Kilka ciekawostek o budynku Miejskiego Domu Kultury w Zgorzelcu

Kilka ciekawostek o budynku Miejskiego Domu Kultury w Zgorzelcu

Bez wątpienia, jest to jeden z najpiękniejszych budynków w naszym mieście. To tutaj turyści zatrzymują się na dłuższą chwilę. Niegdyś była to Hala Chwały, a wszystkich cieszy fakt, że zachowała się w dobrym stanie aż do dziś. Co skrywa budynek Miejskiego Domu Kultury w Zgorzelcu?

Kilka słów historii

Sam budynek jako pomnik patriotyzmu i pamięci dwóch niemieckich cesarzy. Dokładnie chodzi o Wilhelma I i Fryderyka III. Budynek został sfinansowany ze składek, które pochodziły od mieszkańców Górnych Łużyc. Pierwsze prace rozpoczęły się dokładnie 13 września 1898 roku. Budowa trwała do 1902 roku. Całość została zaprojektowana przez Hugo Behra, który wygrał wówczas konkurs na najciekawszy projekt. Uroczyste otwarcie miało miejsce 28 listopada 1902 roku. Dokonał go sam Wilhelm II. Dwa lata później otwarto  tam muzeum.  

Jak wygląda budynek i co w sobie skrywa?

Sam budynek to typowa budowla, która łączy w sobie charakter budynku zabytkowego oraz pomnika. W centralnym punkcie znajduje się kopuła, która ma wysokość 42 metrów. Jej zakończenie przypomina koronę cesarską. Na zewnątrz fasady można dostrzec rzeźby, które wykonał Hugo Ledererar. Po lewej stronie znajdują się rzeźby, które są odzwierciedleniem wyobrażeń o wojnie. Po prawej stronie dostrzec można rzeźby obrazujące spokój i pokój. W pomieszczeniu stały niegdyś popiersia niemieckich książąt federalnych, które wykonane był z marmuru kararyjskiego. Po lewej stronie było to popiersie króla Jana Saksońskiego, Księcia Fryderyka Badeńskiego oraz Ludwika II Bawarskiego. Z kolei po prawej stronie stały popiersia króla Salsknii – Alberta, Wielkiego Księcia Meklemburgii – Schwerina Fryderyka Franciszka II oraz króla Wirtembergii Karola.

Miejsce, które odwiedza wielu turystów

Nie da się ukryć, że jest to jeden z najbardziej odwiedzanych budynków w Zgorzelcu. Co roku przybywa tutaj wielu turystów, aby dokładnie przyjrzeć się budynkowi. Warto więc wybrać się na miejsce i samemu dokładnie sprawdzić, co skrywa Miejski Dom Kultury.