Zwłoki mężczyzny znalezione w garażu. Zatrzymano podejrzanych
W maju odnaleziono zmumifikowane zwłoki mężczyzny. Zostały one odkryte w jednym z garaży, które należą do Starostwa Powiatowego w Zgorzelcu. Po kilkudniowym dochodzeniu dwóch mężczyzn usłyszało zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci. Sprawdzamy, co wiadomo w tej sprawie.
Co dokładnie wiadomo w tej sprawie?
Dokładnie w czwartek, 5 maja pracownicy Starostwa Powiatowego w Zgorzelcu znaleźli zwłoki mężczyzny. Po otwarciu zamkniętego kilka miesięcy wcześniej garażu znaleźli wewnątrz zmumifikowane zwłoki mężczyzny. Pracownicy chcieli przeprowadzić prace porządkowe w tym miejscu. Na miejsce wezwano policja oraz prokurator. Wówczas przeprowadzono oględziny i rozpoczęto śledztwo, które miała na celu ustalenie tożsamości mężczyzny oraz jak doszło do tragedii. Od samego początku mówiło się, że zmarły próbował wydostać się z garażu, którego drzwi od zewnątrz zostały zakręcone siedmioma wkrętami.
Postawili zarzuty
Jak udało się ustalić, Prokuratura Rejonowa w Zgorzelcu przedstawiła zarzuty dwóm osobom, Wiesławowi H. i Arturowi K. Mężczyznom zarzucono to, że w październiku ubiegłego roku w Zgorzelcu, działając w porozumieniu, nieumyślnie spowodowali śmierć, człowieka. Na ten moment nie ustalono jego tożsamości. Mężczyźni, którzy usłyszeli zarzuty, tłumaczyli się tym, że w garażu od wielu miesięcy koczowali bezdomni. Spożywali tam alkohol. To wtedy mężczyźni postanowili sami zadbać o porządek. To wtedy zabezpieczyli drzwi wejściowe do garaży. Zakręcili je od zewnątrz wkrętami. W momencie, kiedy to robili, nie mieli świadomości, że w środku ktoś przebywa.
Zatrzymani nie przyznają się do winy
Mężczyźni nie przyznali się do zarzucanych im czynów. Jak sami tłumaczyli, że przed zamknięciem dokładnie sprawdzili, czy nikt w środku nie przebywa. Nieumyślne spowodowanie śmierci to czyn, który według artykułu 155 kk zagrożony jest karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. Na tym etapie śledztwo jeszcze trwa. Prokuratura ma już pewne ustalenie, co do tożsamości mężczyzny. Sąd wobec podejrzanych zastosował dozór policyjny.